Usłyszałam ostatnio wyrzuty z ust jednej z was, że od jakiegoś czasu nie pojawiają się posty z nowościami, czyli tzw. zakupy, haule itp. Przyznaję się bez bicia, iż był to celowy zabieg, ponieważ mimo dużej poczytności często pojawiały się anonimowe komentarze po co tak się chwalę i dlaczego tyle kupuję. Jak się domyślam pochodziły one z tego samego źródła i jedyny cel jakie miały to popsucie mi humoru. Mniej więcej wiem, a przynajmniej domyślam się kto to, bo wiem z jakiej lokalizacji były pisane, więc mam nadzieję, że osoba ta da sobie w końcu spokój. W przeciwnym wypadku ujawnię publicznie jej dane! Tym bardziej, że póki co wyłączyłam możliwość komentowania osobom anonimowym.
Tyle tytułem wstępu a na zdjęciu powyżej wymianki jeszcze z spotkania Secrets of Beauty KLIK.
Tyle tytułem wstępu a na zdjęciu powyżej wymianki jeszcze z spotkania Secrets of Beauty KLIK.
Tu także wymianki od Justyny, złotą wersję BB Skin 79 dopiero zaczęłam używać, ale myślę, że się polubimy :)
Wymianek ciąg dalszy, krem nawilżająco-regenerujący z wysoką zawartością mocznika i mini-kremiki do rąk L'Occitane, które uwielbiam.
Krem CC Yonelle INFUSION ANTI-WRINKLE CC CREAM wygrałam w urodzinowym konkursie u Michała.
Cukrowy peeling o zapachu dżemu wiśniowego z Bielendy i mydełko do rąk Balea (również wiśniowe) przyszły do mnie za sprawą Oli (Hi diamond).
Garść smakołyków od Pierre Rene przywiozłam ze spotkania Secrets of Beauty: LOOSE EYESHADOW czyli przepiękny sypki pigment, błyszczyko - róż LIPGLOSS&ROUGE 2 IN 1 i pachnący arbuzem TINTED LIP BALM, który podbił serce mojej Anieli.
Mam już 2 ulubione kosmetyki Norel Dr Wilsz, czy do grona ulubieńców dołączy SERUM ODLADZAJĄCE RETINOL&VITAMIN C?
Póki co stoi nieotworzone a ja testuję REGENERUJĄCĄ KURACJĘ Z WITAMINĄ C DermoFuture Precision.
Kremowy szampon i płyn do kąpieli od Sylveco już prawie się skończył i trafił do BEST OF 2015 - KOSMETYKI DLA DZIECI (o których niebawem napiszę). Z żel myjący do twarzy Biolaven spodobał mi się od pierwszego wąchnięcia.
Maseczki najróżniejsze od Dermaglin. Moja faworytka to ta do skóry głowy.
Emulsja do kąpieli dla dzieci + dwie wersje płynu micelarnego CERA PLUS.
Kolejne pozycje od Norel Dr Wilsz.
Asortyment Sylveco dopiero poznaję, polubiłam balsam do mycia włosów i rumiankowy żel do mycia twarzy. Lniana maska do włosów SYLVECO zbiera dobre opinie w sieci i skład ma przyjemny.
Dwa świetne mazidła do rąk - ODŻYWCZY KREM DO RĄK Z MIODEM I PROPOLISEM firmy HONEY THERAPY już znam, bo kupiłam do na targach Beauty Forum, HARMONIQUE Hand Cream dopiero zaczęłam używać. Obie pozycje godne zapamiętania.
Peeling do ciała orzechowo cukrowy SPA PROFESSIONAL pachnie tak pięknie, że mam ochotę go zjeść.
Pupa Cat-I to zestaw 3 błyszczyków. Nie zdążyłam z recenzją bo rozeszły się błyskawicznie.
Kolejna porcja naklejek Vinyl Stickers & Stencils z What's Up Nails.
Dwie jedyne rzeczy które kupiłam podczas promocji -49% w Rosmann, bo korektorów pod oczy nigdy za dużo.
Krem do rąk i delikatny peeling do twarzy dostałam w ramach współpracy z ILES DU VENT.
Podczas promocji w Hebe wypatrzyłam dwa ciekawe odcienie lakierów Pupa, lakier p2 SAND STYLE kupiłam w regularnej cenie i pokazywałam już tu KLIK.
Raczej słaby pędzel powder&highliter brush Essence. Ładnie wygląda, ale włosie szybko się sypie.
DRINK UP-INTENSIVE ORIGINS to najlepsza i najszybciej działająca maska jaka miałam do tej pory.
Małe zakupy w sklepie icandle.
Dwa lakiery z świątecznej kolekcji Pupa Stay Gold KLIK.
Świeczkowe nabytki ze wspólnych zakupów.
Misslyn z nową kolekcją Clubbing.
Prezent - niespodzianka od LE PETIT MARSEILIAIS. Zestaw kosmetyków z limitowanym scrubem do ciała.
Zestaw do włosów 4 LONG LASHESH od Oceanic. Odżywka do rzęs to był mój ideał, wcierkę już testuję i jestem zadowolona z pierwszych efektów.
SCENT OF LIU-JO, niebawem o nim napiszę, bo jestem nim oczarowana.
Coś dla suchej skóry Anieli - zestaw żel pod prysznic LIPICAR: LIPICAR GEL LAVANT i intensywnie odżywiający balsam LIPIKAR FLUIDE.
Przepiękne lakiery Sophin w przeogromnej palecie kolorystycznej pochodzą ze współpracy.
Zwróćcie uwagę na lakiery o holograficznym wykończeniu. Kupiłam niedawno kilka kolorów, więc wypatrujcie posta.
Essie kolekcja Luxeffekt 2015.
Mimowolny prezent od męża - moje pierwsze lakiery Emily de Molly i Colord by Llarowe.
Moja niekosmetyczna zachcianka, którą spełniłam dzięki promocji podczas Cyber Monday - silikonowa mata Uber Chic beauty.
Kolejne nietuzinkowe lakiery ze wspólnego zamówienia - Darling Diva Polish.
Trochę rosyjskich kosmetyków kupionych w nowo otwartym butiku w podziemiach Dworca Centralnego.
Przypominam o konkursie w którym główną nagrodą jest przepiękna paleta do makijażu Laura Mercier Safari Chic KLIK